1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

W Niemczech oburzenie po skazaniu Poczobuta: „Potępiam”

8 lutego 2023

Główne niemieckie organizacje dziennikarskie potępiają wyrok na Andrzeja Poczobuta. Uwolnienia polsko-białoruskiego dziennikarza i innych więźniów politycznych domagają się też posłowie do Bundestagu.

https://p.dw.com/p/4NFyr
Andrzej Poczobut podczas procesu
Andrzej Poczobut podczas procesu przed sądem w GrodnieZdjęcie: LEONID SHCHEGLOV/BELTA/AFP/Getty Images

Niemieccy dziennikarze i politycy potępiają skazanie dziennikarza Andrzeja Poczobuta przez sąd w Grodnie na 8 lat więzienia o zaostrzonym rygorze po oskarżeniu o „wzniecanie nienawiści” i „wzywanie do działań na szkodę Białorusi”.

– Wyrok sądu wobec Andrzeja Poczobuta jest arbitralnym aktem, którego niczym nie da się usprawiedliwić. Osiem lat w obozie pracy za niezależne i krytyczne doniesienia na temat dyktatora Aleksandra Łukaszenki i jego bezprawnego reżimu to skandal. Andrzej Poczobut musi być natychmiast zwolniony – powiedział Hendrik Zoerner z Niemieckiego Związku Dziennikarzy (DJV).

– Krytykujemy całkowicie nieuzasadnione skazanie dziennikarza Poczobuta, a także więzienie i prawne prześladowanie dziennikarzy na Białorusi – powiedział Matthias von Fintel z Unii Niemieckich Dziennikarek i Dziennikarzy (DJU). Przypomniał, że Białoruś zajmuje jedne z najniższych miejsc w rankingach wolności prasy, a reżim Łukaszenki depcze zasady demokracji, niezależności sądów i wolności prasy. – Ludzie tacy jak kolega Poczobut, którzy się temu sprzeciwiają i korzystają z prawa do działalności dziennikarskiej, są bezwzględnie zamykani – dodał.

Protest Reporterów bez Granic

Głos zabrała także organizacja Reporterzy bez Granic. W oświadczeniu przekazanym DW czytamy: „Stanowczo protestujemy przeciwko drakońskiemu wyrokowi dla Andrzeja Poczobuta i żądamy jego natychmiastowego uwolnienia. Sąd w Grodnie działał na polecenie reżimu Aleksandra Łukaszenki i tym samym narusza zasadę trójpodziału władzy. Oskarżenie o podsycanie nienawiści jest szczególnie absurdalne: wyrok na Andrzeja Poczobuta jest częścią systematycznej kampanii władz skierowanej zarówno przeciwko pracownikom niezależnych mediów, jak i mniejszości polskiej na Białorusi, o której prawa Andrzej Poczobut walczy od trzech dekad” - czytamy. 

Reporterzy bez Granic dodają, że to władze Białorusi są odpowiedzialne za podsycanie nienawiści. „Skazanie Andrzeja Poczobuta to zemsta na najbardziej znanym dziennikarzu białoruskich Polaków jak i ostrzeżenie dla wszystkich pracowników mediów, którzy publicznie krytykują białoruski reżim. Zarzuty wobec Poczobuta muszą zostać natychmiast wycofane, a on sam - jak również wszyscy 32 przedstawiciele mediów, którzy są obecnie nielegalnie przetrzymywani na Białorusi - muszą zostać uwolnieni”.

Andrzej Poczobut skazany. Reakcje z Bundestagu

Także posłowie do Bundestagu w komentarzach dla Deutsche Welle potępili wyrok na Poczobuta.

– W niesprawiedliwym wyroku wobec Andrzeja Poczobuta odbija się cały niesprawiedliwy charakter reżimu Łukaszenki. Osoby w niego zamieszane – tak jak teraz sędzia Dmitrij Bubenczik – pewnego dnia odpowiedzą za swoje czyny w wolnej i demokratycznej Białorusi – powiedział Knut Abraham z frakcji CDU/CSU w Bundestagu.

Nils Schmid z SPD przypomniał, że od czasu protestów w latach 2020-2021 w Białorusi drastycznie wzrosła liczba osób skazanych na długie wyroki za wypowiadanie swojego zdania. – Nasze żądanie jest jasne: wszyscy więźniowie polityczni na Białorusi muszą zostać uwolnieni! W ostatnich latach prowadziłem kampanię w tej sprawie i będę ją kontynuował – zapowiedział Schmid.

Głos zabrał także Robin Wagener z frakcji Zielonych. – Stanowczo potępiam niesprawiedliwy wyrok wobec Andrzeja Poczobuta. Po raz kolejny uwidacznia się nieludzka polityka dyktatora Łukaszenki – powiedział. Łukaszenka nadal stosuje „samowolę zamiast praworządności”. – Żądam natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia Andrzeja Poczobuta i wszystkich innych więźniów politycznych na Białorusi – dodał Wagener.

Andrzej Poczobut jest dziennikarzem „Gazety Wyborczej” i członkiem władz Związku Polaków na Białorusi. Został zatrzymany w marcu 2021 r. i od tamtej pory stale przebywa w areszcie. Nie miał możliwości spotkania z rodziną. Rozprawy sądu przeciwko niemu przed sądem obwodowym w Grodnie były utajnione.

Artykuł został zaktualizowany 9 lutego 2023