1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
GospodarkaGlobalnie

Wzrost gospodarczy w Niemczech. MFW ponownie obniża prognozę

Dagmara Jakubczak opracowanie
10 października 2023

MFW przewidywał skurczenie się niemieckiej gospodarki w tym roku. Teraz jednak ponownie skorygował swoją prognozę w dół. Również dla globalnej gospodarki wzrost podobny do tego sprzed pandemii wydaje się poza zasięgiem.

https://p.dw.com/p/4XLiz
USA Internationaler Währungsfonds IWF Logo
Zdjęcie: Michael Brochstein/ZUMA Wire/IMAGO

Niemcy coraz bardziej pogrążają się w recesji. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) niemiecka gospodarka skurczy się w tym roku o 0,5 procent. Tym samym, MFW po raz kolejny skorygował w dół swoją prognozę. Oczekiwany wzrost gospodarczy Chin również spadł, jak ogłosiła organizacja we wtorek (10.10.2023) na dorocznym spotkaniu z Bankiem Światowym w Marrakeszu w Maroku.

Niemcy poniżej średniej

W takiej sytuacji Niemcy pozostałyby jedynym krajem G7, którego produkt krajowy brutto (PKB) rozwija się negatywnie. W 2024 roku Niemcy nadal będą znacznie poniżej średniej G7, ale tuż przed Włochami i Wielką Brytanią.

W lipcu MFW przewidywał spadek produkcji gospodarczej w Niemczech o 0,3 procent. W nadchodzącym roku oczekuje się jednak, że niemiecka gospodarka ponownie wzrośnie – o 0,9 procent. Jest to jednak nadal o 0,4 punktu procentowego mniej niż zakładano w lipcu. W 2022 roku niemiecka gospodarka nadal rosła o 1,8 procent. Jako przyczyny Fundusz podaje słabość sektorów wrażliwych na stopy procentowe, niższy popyt ze strony partnerów handlowych, a w konsekwencji – słabość produkcji przemysłowej.

Również niemiecki rząd spodziewa się – ze względu na inflację i słabnącą globalną gospodarkę – lekkiej recesji w tym roku. Spodziewany jest – według kręgów rządowych – spadek produkcji gospodarczej o 0,4 procenta w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednocześnie światowa gospodarka dopiero powoli podnosi się po konsekwencjach pandemii, rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie i wysokiej inflacji; wzrost jest historycznie słaby.

Niemiecka gospodarka wpadła w recesję

Osłabienie Chin

Chiny są również jednym z najważniejszych partnerów handlowych. Według MFW oczekuje się, że produkcja gospodarcza drugiej co do wielkości gospodarki świata wzrośnie w tym roku o pięć procent; w lipcu prognoza wynosiła jeszcze 5,2 procent. Jest to stosunkowo niski poziom dla Pekinu, zwłaszcza że wzrost osiągnął już trzy procent w 2022 roku, co jest jednym z najniższych wskaźników w ciągu ostatnich 40 lat.

Na nadchodzący rok MFW prognozuje 4,2 procent wzrostu dla Chin, czyli o 0,3 punktu procentowego mniej niż w lipcu. Szczególnym obciążeniem dla rozwoju gospodarczego jest krajowy kryzys w sektorze nieruchomości. Duże koncerny budowlane są mocno zadłużone, istnieje zagrożenie niewywiązania się z płatności, a projekty nie są realizowane.

Prognoza dla G7

W prognozie dla krajów G7 spodziewany silniejszy wzrost w USA w dużej mierze rekompensuje słabnącą gospodarkę europejską i niemiecką.

W międzyczasie amerykańska gospodarka oddaliła się od recesji, której groźba powracała. W bieżącym roku MFW spodziewa się silnego wzrostu na poziomie 2,1 procent. Jednak w przyszłym roku prawdopodobnie spowolni do 1,5 procent.

Inne duże gospodarki europejskie również radzą sobie lepiej. W przypadku Francji MFW nieznacznie podniósł oczekiwania na bieżący rok do jednego procenta wzrostu, zaś Hiszpania może liczyć na 2,5-procentowy wzrost PKB. Włochy i Wielka Brytania pozostają na plusie z 0,7 i 0,5 procentowym wzrostem.

Kuśtykanie zamiast sprintu

Główny ekonomista MFW Pierre-Olivier Gourinchas ostrzega: „Światowa gospodarka nie pędzi, a kuleje”. Prognoza wzrostu dla światowej gospodarki na ten rok wynosi 3,0 procent tak, jak w lipcu. Na przyszły rok Fundusz nieznacznie skorygował w dół szacunki do 2,9 procent (minus 0,1 punktu procentowego). W ubiegłym roku globalna gospodarka wzrosła o 3,5 procent.

MFW zaznaczył jednak, że z perspektywy czasu odporność globalnej gospodarki w obliczu różnych kryzysów jest niezwykła. Wzrost spowolnił, ale się nie zatrzymał. Niemniej jednak – według głównego ekonomisty MFW – w skali globalnej jest on nierównomierny. Spowolnienie jest bardziej widoczne w krajach uprzemysłowionych niż w krajach biedniejszych.

Dla krajów wschodzących MFW pozostawił poprzednią prognozę 4-procentowego wzrostu na bieżący rok. Eksperci zrewidowali nieco w dół oczekiwaną wartość na 2024 rok o 0,1 punkta procentowego do obecnie również wzrostu na poziomie 4,0 proc. Odpowiedzialny za to jest przede wszystkim kryzys w chińskim sektorze nieruchomości.

Pełne ożywienie w kierunku trendów sprzed pandemii wydaje się coraz bardziej nieosiągalne. Oprócz konsekwencji pandemii i wojny w Ukrainie, wzrost jest również hamowany przez restrykcyjną politykę pieniężną z powodu wysokiej inflacji i ekstremalnych zjawisk pogodowych, jak podał MFW.

(DPA, AFP/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>