1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PolitykaAmeryka Północna

Ukraiński polityk o wycieku: To nie zmieni planów Ukrainy

11 kwietnia 2023

W rozmowie z niemiecką stacją ARD sekretarz Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy powiedział, że decyzja o ukraińskiej kontrofensywie zapadnie w ostatniej chwili. Wyciek dokumentów nie zmieni ukraińskich planów.

https://p.dw.com/p/4PtzK
Ukraine Kiew | Sekretär des Nationalen Sicherheits- und Verteidigungsrats der Ukraine Oleksij Danilow
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Ołeksij DaniłowZdjęcie: Anna Voitenko/REUTERS

Według „New York Timesa" tajne dokumenty, które ostatnio zostały ujawnione, zawierają m.in. informacje o planach USA i NATO dotyczących wsparcia ukraińskiej ofensywy wojskowej na wiosnę przeciwko Rosji.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow zaprzeczył w wywiadzie dla ARD doniesieniom medialnym, jakoby Ukraina miała zmienić swoje plany wojskowe z powodu przecieków. Powiedział, że decyzja o rozpoczęciu planowanej kontrofensywy wiosennej zapadnie w ostatniej chwili. „Jeśli ktoś uważa, że mamy tylko jedną opcję, to nie odpowiada to rzeczywistości. Nawet trzy opcje to byłoby niewiele" – powiedział Daniłow.

Obawa przed kolejnymi wyciekami

Wyciek dokumentów w internecie stwarza „bardzo wysokie ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego" – podał Departament Obrony USA.

Rząd USA obawia się, że wypłynąć mogą kolejne dokumenty – powiedział w poniedziałek (10.04.) w Waszyngtonie rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.

Kirby stwierdził, że prezydent USA Biden został poinformowany o wycieku dokumentów pod koniec ubiegłego tygodnia. „Nie wiemy, kto jest za to odpowiedzialny. I nie wiemy, czy mają więcej, które chcą ujawnić" – wyjaśnił. „Czy jest to dla nas powód do niepokoju? Tak, z pewnością jest."

Ukraińcom brakuje amunicji

Groźba dezinformacji

Incydent ma „potencjał do rozpowszechniania dezinformacji", powiedział rzecznik Pentagonu Chris Meagher. „Nadal badamy, jak do tego doszło i jak duży jest to problem", dodał. Między innymi należy jego zdaniem zbadać, „jak tego typu informacje są rozpowszechniane i komu", powiedział. Meagher nie podał żadnych szczegółów dotyczących autentyczności dokumentów, które ujrzały światło dzienne.

Tajne dokumenty rządu USA ukazywały się jeden po drugim na platformach internetowych, takich jak Twitter, Telegram, Discord i inne. Według „New York Timesa" były one rozpowszechniane przez prorosyjskie kanały. Według gazety zawierały szczegóły dotyczące dostaw broni, siły batalionów i inne wrażliwe informacje. Jeden z dokumentów podsumowywał też plany szkoleniowe dwunastu ukraińskich brygad bojowych.

Informacje także o sojusznikach USA

Według amerykańskich mediów, dokumenty mogą okazać się niezwykle cenne dla Moskwy. Pokazują też, jak daleko służby wywiadowcze USA spenetrowały już część rosyjskiego aparatu wojskowego.

Inne dokumenty wskazują na obserwację sojuszników USA. Z jednego z dokumentów wynika na przykład, że czołowi członkowie izraelskich służb specjalnych Mossad opowiadali się za krajowymi protestami przeciwko kontrowersyjnej reformie sądownictwa przeprowadzonej przez izraelski rząd.

Urzędnicy amerykańscy skontaktowali się z krajami sojuszniczymi w sprawie dokumentów, powiedział rzecznik Departamentu Stanu Vedant Patel, „aby zapewnić ich, że jesteśmy zobowiązani do ochrony danych wywiadowczych i jesteśmy w stanie zabezpieczyć nasze partnerstwa".

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>