1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Lemke o Odrze: Nie spodziewam się śnięcia ryb w tym roku

31 sierpnia 2023

Niemiecka minister środowiska Steffi Lemke przyznała, że czuje ulgę, iż tego lata nie doszło do kolejnej katastrofy na Odrze. Powodów do troski o stan rzeki wciąż jest wiele.

https://p.dw.com/p/4Vo9m
Śnięte ryby w Odrze
Podczas ubiegłorocznej katastrofy z Odry wyłowiono ok. 400 ton śniętych rybZdjęcie: Marcin Bielecki/PAP/dpa/picture alliance

Steffi Lemke, niemiecka minister środowiska nie spodziewa się już w tym roku śnięcia ryb w Odrze. „Czuję ulgę, że tego lata nie doszło do katastrofy nawet zbliżonej do tej z zeszłego lata” – powiedziała Lemke podczas wizyty w Parku Narodowym Doliny Dolnej Odry.

„Nie mówię o odwołaniu alarmu o całkowitym spokoju, ponieważ sytuacja nadal napawa mnie niepokojem” – kontynuowała Lemke. Jak powiedziała, główne czynniki, które doprowadziły do masowego śnięcia ryb w zeszłym roku, są nadal obecne. Są to wysokie stężenie soli, stosunkowo niski poziom wody i wysokie temperatury w lecie.

Lepsza komunikacja z Polską

Lemke odniosła się w szczególności do wysokich zrzutów soli po polskiej stronie, które do tej pory nie zostały zredukowane. Polskie władze położyły jednak nacisk na ograniczenie zrzutów ścieków komunalnych. Jej zdaniem Polska poświęca sprawie więcej uwagi i poprawiła się komunikacja.

Minister środowiska RFN ostrzegła jednak, że zanieczyszczenie wody jest nadal wysokie i w Polsce wielokrotnie dochodziło do śnięcia ryb na mniejszą skalę. Zwłaszcza w obliczu postępującego ocieplenia, toksyczny zakwit glonów, który spowodował katastrofę w 2022 r., może zatem wystąpić ponownie w dowolnym momencie. „Jeśli przetrwamy ten rok, to mieliśmy szczęście” – powiedziała polityk Zielonych.

Odnosząc się do aktualnych doniesień z polsko-czeskiego pogranicza w górnym biegu Odry, gdzie wyłowiono około 30 kilogramów martwych ryb, Lemke powiedziała, że jej ministerstwo jak dotąd zakłada, że był to „lokalny incydent”, a nie zwiastun ponadregionalnego problemu. „Złota alga nie jest tu oczywiście przyczyną, tak jak to miało miejsce w przypadku dużej liczby śniętych ryb w zeszłym roku. Jesteśmy jednak w kontakcie ze stroną polską w tej sprawie” – przyznała Lemke.

Nie dla rozbudowy Odry

Minister środowiska ponownie skrytykowała rozbudowę Odry, prowadzoną przez polską stronę, mimo nakazujących tego orzeczeń polskiego sądu. Powiedziała, że rzeka nie zregenerowała się jeszcze po „zeszłorocznej katastrofie i nie może tolerować żadnych nowych zanieczyszczeń. „Rzeka jest nadal chora” i „algi mogą się ponownie pojawić w każdej chwili”, ostrzegł szef Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, Dirk Treichel. Obawia się on również częściowego zniszczenia cennej przestrzeni przyrodniczej w dolinie Odry w wyniku rozbudowy rzeki.

Lemke podkreśliła, że nie chodzi jej o uniemożliwienie żeglugi śródlądowej na Odrze ani zaniedbanie ochrony przeciwpowodziowej. „Musimy znaleźć równowagę” – podkreśliła minister, zwłaszcza że znaczenie Odry jako drogi wodnej jest ograniczone. Jej daniem wykorzystanie rzek musi być „dostosowane do ich ekosystemów”. Statki powinny „pływać po rzekach”, „rzeki nie powinny być przekształcane w kanały” – dodała.

(AFP/stef)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>

Życie w zgodzie z naturą