1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Tomasz Siemoniak w „Die Welt”: popieramy żądanie reparacji

Monika Stefanek opracowanie
15 sierpnia 2023

Niemcy nie rozliczyły się wystarczająco z przeszłości, dlatego także my popieramy żądanie reparacji – mówi Tomasz Siemoniak, polityk PO, w wywiadzie dla gazety „Die Welt”.

https://p.dw.com/p/4VCgx
Zrujnowana Warszawa, rok 1945
Zrujnowana Warszawa, rok 1945Zdjęcie: PRASA/Prasa/dpa/picture alliance

W opublikowanym we wtorek, 15 sierpnia, wywiadzie dla dziennika „Die Welt”, Tomasz Siemoniak, jeden z głównych polityków opozycyjnych w Polsce, przestrzega przed graniem antyniemiecką kartą w czasie kampanii wyborczej. Przyznaje, że taka retoryka trafia do części wyborców, ale przede wszystkim szkodzi polsko-niemieckim relacjom. Mimo to opowiada się za żądaniem reparacji, które polski rząd wysunął wobec Niemiec, domagając się wypłaty 1,3 biliona euro za zniszczenia powstałe w wyniku drugiej wojny światowej.

„Niemcy nie rozliczyli się wystarczająco ze swoich zbrodni w Polsce. Dlatego my również popieramy żądanie reparacji. Ale to żądanie nie może być częścią antyniemieckiej kampanii. Nie potrzebujemy też absurdalnych żądań. Musimy otwarcie i uczciwie rozmawiać ze sobą jako przyjaciele o straszliwej przeszłości” – mówi wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej w „Die Welt”.

Nieszczelna granica

W odniesieniu do obecnej sytuacji panującej na Białorusi i przeniesieniu tam oddziałów Grupy Wagnera Siemoniak przyznaje, że Białoruś stanowi zagrożenie dla Polski i NATO. Podkreśla, że kraj ten pozostaje w sojuszu z Rosją i jest pod względem militarnym całkowicie zależny od Moskwy. Uważa też, że reżim w Mińsku jest elementem konfliktu między Rosją a Zachodem.

Tomasz Siemoniak
Tomasz SiemoniakZdjęcie: DW/R. Romaniec

Jednocześnie Siemoniak krytykuje Prawo i Sprawiedliwość za politykę bezpieczeństwa. Przypomina m.in. uderzenie rakiety w Przewodowie, a także fakt, że mimo wybudowania muru na granicy z Białorusią, wciąż codziennie migrantom z całego świata udaje się przedostać na terytorium Polski. Podkreśla, że PiS próbuje tuszować problemy kupując sprzęt wojskowy na całym świecie. „Polska opinia publiczna dowiaduje się z południowokoreańskiej telewizji, że całość jest finansowana z niekorzystnych dla nas pożyczek z Korei Południowej. Procesy są całkowicie nieprzejrzyste, opozycja parlamentarna nie jest o niczym informowana – mimo że Polska jest zadłużona od dziesięcioleci” – dodaje Siemoniak.

Zrujnowana reputacja Polski

Polityk PO w wywiadzie dla „Die Welt” ubolewa również nad niewielkim znaczeniem Polski w polityce międzynarodowej, mimo ogromnego wsparcia dla Kijowa. „Nie zapominajmy też, że reputacja Polski w UE jest zrujnowana z powodu sporu o praworządność i agresywnej antyunijnej retoryki. Rządy w Europie są w dużej mierze takie same jak w NATO. W Brukseli ludzie się znają. Polska jest często omijana” – czytamy.

Siemoniak dodaje, że dobre relacje z Niemcami są dla Polski szczególnie ważne, „nawet jeśli w wielu kwestiach mamy zasadniczo odmienne interesy”. Wymienia wśród nich m.in. bliskie relacje z Rosją, które wciąż budzą nieufność w Polsce. Jako „dziwną” określa też politykę energetyczną Niemiec. „W czasie kryzysu energetycznego w Europie (Niemcy) wyłączyli z sieci trzy elektrownie jądrowe. Wydaje się to dziwne. Z drugiej strony Polska stawia na energię jądrową. Moja partia popiera ten kierunek. Nie możemy osiągnąć dekarbonizacji przy jednoczesnym bezpieczeństwie energetycznym i niskich cenach energii bez energii jądrowej. Ale Polska to nie Niemcy. W Polsce nie ma takich emocji związanych z energią jądrową jak w Niemczech” – uważa polityk.

Wiceprzewodniczący PO przyznaje, że zauważa w Polsce tzw. „Schadenfreude” (satysfakcja z porażki innych) wobec obecnych problemów, z jakimi zmagają się Niemcy – słabnącej gospodarki czy wysokich cen energii. Uważa jednak, że „Niemcy nie są chorym człowiekiem Europy”, wciąż mają potencjał i są wiodącym krajem innowacyjnym i eksportowym.

 

O co chodzi z reparacjami od Niemiec?

Monika Stefanek
Monika Stefanek Dziennikarka Polskiej Redakcji Deutsche Welle w Berlinie.