1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

TAZ o murze na granicy z Kaliningradem: Polska odgradza się

4 listopada 2022

Publicysta „TAZ” w związku z zapowiedzią budowy zapory na granicy z obwodem kaliningradzkim pisze o „dalszym odgradzania się” Polski. Zarzuca polskim służbom odsyłanie (push back) imigrantów na Białoruś.

https://p.dw.com/p/4J3ut
Minister obrony Mariusz Błaszczak
Minister obrony Mariusz BłaszczakZdjęcie: Attila Husejnow/Zuma/IMAGO

„Tageszeitung” przytacza uzasadnienie podane przez ministra obrony Mariusza Błaszczaka, że budowę zapory podjęto w związku z uruchomieniem lotów z Bliskiego Wschodu i Afryki północnej do Kaliningradu oraz obawą, że Rosja może skierować w ten region strumień migrantów.

Autor Christian Jakob polemizuje z tym argumentem, zwracając uwagę, że teoretycznie emigranci mogą już obecnie wykorzystywać połączenie z Kaliningradem przesiadając się na lotnisku w Moskwie.

Nieszczelny mur na granicy z Białorusią

Jakob przypomina, że w połowie ubiegłego roku Polska zakończyła budowę zapory na granicy z Białorusią. Pomimo tego muru uchodźcy nadal próbują przedostać się na terytorium Polski.  Tylko w październiku polska straż graniczna odnotowała 2539 „prób nielegalnego przekroczenia granicy” – cytuje „TAZ” Straż Graniczną zauważając, że takie sformułowanie stosowane było w przeszłości do „push backów” – odsyłania imigrantów na Białoruś.

„TAZ” zaznacza, że na granicy polsko-białoruskiej, która jest zewnętrzną granicą UE, przebywała w środę wiceprzewodnicząca Bundestagu Katrin Goering-Eckardt z partii Zieloni.

Milczenie Goering-Eckardt

„Sprawdzianem naszych europejskich wartości jest także sposób postępowania na naszych granicach” – napisała niemiecka posłanka na Twitterze zamieszczając dodatkowo zdjęcie z granicy. Goering-Eckardt pochwaliła Polskę za „wielkie osiągnięcie”, jakim było przyjęcie uchodźców z Ukrainy. 

Dziennikarz „TAZ”  skrytykował posłankę Zielonych, że ani słowem nie odniosła się do „zapewne dziesiątków tysięcy przypadków nielegalnego zawracania z granicy na Białoruś Syryjczyków, Kurdów, Irakijczyków i Afrykańczyków”. 

Większe uprawnienia z Brukseli?

Jakob zwraca uwagę, że UE planuje przyznać krajom położonym na zewnętrznych granicach Unii „nadzwyczajne uprawnienia” w przypadku, gdy ich sąsiedzi spoza Wspólnoty, kierując się „wrogimi zamiarami”, przemycają uchodźców przez granicę, jak ma to miejsce od 2021 roku na granicy polsko-białoruskiej. W przypadku takiej „instrumentalizacji” uchodźców państwa UE mogłyby ograniczyć prawa przysługujące migrantom.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>