1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Szef Grupy Wagnera zapowiada operacje w Afryce

22 sierpnia 2023

Dwa miesiące temu Jewgienij Prigożyn ze swoimi najemnikami pomaszerował na Moskwę, po czym zniknął. Prawdopodobnie przebywa na Białorusi. Teraz znów zabrał głos.

https://p.dw.com/p/4VRDU
Jewgienij Prigożyn - dowodzi Grupą Wagnera
Jewgienij Prigożyn - dowodzi Grupą WagneraZdjęcie: PMC Wagner/Telegram/REUTERS

„Temperatura wynosi 50 stopni – wszystko jest tak, jak chcemy” – mówi Jewgienij Prigożyn na nagraniu pokazującym go w kamuflującym mundurze i z bronią. Około 40-sekundowe nagranie powstało w jednym z krajów afrykańskich – poinformował związany z Grupą Wagnera kanał na Telegramie „Grey Zone”. Nie podano szczegółów, a weryfikacja nagrania jest trudna.

„Rosja jeszcze większa na wszystkich kontynentach”

Jest to pierwsza wypowiedź 62-letniego przywódcy Grupy Wagnera od nieudanego puczu przeciwko Kremlowi pod koniec czerwca. Prigożyn mówi w filmie, że jego oddziały prowadzą operacje rozpoznawczo-poszukiwawcze, i podkreśla, że czyni to „Rosję jeszcze większą na wszystkich kontynentach, a Afrykę jeszcze bardziej wolną”. Dodał, że jego najemnicy sprawiają, by życie członków „Państwa Islamskiego” i Al-Kaidy stało się koszmarem. Najemnicy Wagnera, znani ze swojej brutalności, są aktywni w kilku afrykańskich państwach.

W nagraniu wideo Prigożin prosi również o rekrutów do swoich sił i deklaruje, że Grupa Wagnera „będzie się wywiązywać z powierzonych jej zadań”. Filmowi towarzyszy numer telefonu dla tych, którzy chcą dołączyć do najemników.

Wojna w Ukrainie, potem minirewolta

Najemnicy Prigożyna przez wiele miesięcy walczyli u boku regularnej armii rosyjskiej w wojnie przeciwko Ukrainie. Pod koniec czerwca br. Prigożyn zmobilizował swoich ludzi do marszu na Moskwę. Jak tłumaczył: sfrustrowany tym, co postrzegał jako nieskuteczność rosyjskiego dowództwa wojskowego. Po kilku godzinach i negocjacjach przerwał jednak marsz.

Jak podał Kreml, Prigożyn otrzymył obietnicę uniknięcia kary pod warunkiem, że wyemigruje na sąsiednią Białoruś. Wkrótce jednak ponownie pojawił się w Rosji – na marginesie szczytu afrykańskiego w Petersburgu pod koniec lipca – wraz z przedstawicielem Republiki Środkowoafrykańskiej.

Ostatnio pojawiły się również obawy, że zachodnioafrykański kraj Niger może zbliżyć się do Rosji po niedawnym przewrocie wojskowym. Prigożyn z zadowoleniem przyjął przewrót w Nigrze.

(DPA, RTR/dom)

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>

Wpływ Rosji w Afryce