1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Putin w złotych księgach niemieckich miast

Marina Jung
15 marca 2023

W złotych księgach niektórych niemieckich miast można znaleźć wpisy prezydenta Rosji Władimira Putina. Czy powinny tam pozostać, czy raczej należałoby je stamtąd usunąć?

https://p.dw.com/p/4OjcV
Podpis Władimira Putina w złotej księdze miasta Aying jest przysłonięty obrazkiem namalowanym przez ukraińskie dziecko
Podpis Władimira Putina w złotej księdze miasta Aying jest przysłonięty obrazkiem namalowanym przez ukraińskie dzieckoZdjęcie: Gemeinde Aying

W Wiesbaden zdarzył się niedawno skandal. W połowie lutego, podczas prezentacji programu majowego festiwalu, dyrektor tamtejszego teatru Hessisches Staatstheater Wiesbaden Uwe Eric Laufenberg zapowiadał przyjazd rosyjsko-austriackiej sopranistki Anny Netrebko (która 5 i 7 maja wystąpi w operze Verdiego „Nabucco” jako córka tytułowego bohatera Abigaille – przyp.). – Pani Netrebko nie zrobiła nic złego. Jest ogólna histeria, która chce jej coś przypiąć, rodzaj histerii moralnej. Jeśli weźmiemy wszystkich ludzi, którym przed 24 lutego zrobiono zdjęcie z Putinem… – W tym momencie przerwał przemowę i zwrócił się do burmistrza Wiesbaden Gerta-Uwego Mendego: – W takim razie dotyczy to również miasta Wiesbaden i jego złotej księgi dla gości honorowych. Czy Putin w ogóle jeszcze się tam znajduje? Może da się to usunąć? – zapytał.

W złotej księdze Wiesbaden rzeczywiście jest wpis Władimira Putina, ale także Angeli Merkel. Putin spotkał się tam z niemiecką kanclerz w październiku 2007 roku na corocznych niemiecko-rosyjskich konsultacjach międzyrządowych.

„Wtedy świat był jeszcze w porządku”

Putin pozostawił swoje podpisy także w złotych księgach innych niemieckich miast, takich jak Hanower, Hamburg, Berlin i Monachium. W bawarskiej gminie Aying koło Monachium to właśnie jego wpis do złotej księgi z 11 października 2006 roku znajduje się na pierwszym miejscu. Zaczyna się od słów: „Wizyta Jego Ekscelencji Prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Władimirowicza Putina...”

Władimir Putin podczas wizyty w Aying pod Monachium w 2006 roku
Władimir Putin podczas wizyty w Aying pod Monachium w 2006 rokuZdjęcie: Frank Mächler/ dpa/picture-alliance

– Kiedy zakupiono tę księgę i powstał ten wpis, świat był jeszcze w porządku. Były dobre kontakty z Rosją – mówi burmistrz Aying, Peter Wagner, zapytany, czy dziś tego żałuje. – Patrząc wstecz myślę, że to nie jest dobre, mieć go w naszej księdze. Nie pochwalam też tego, co Putin robi na Ukrainie – dodaje.

Ale według Wagnera są miasta, które mają znacznie starsze złote księgi, a w nich na przykład wpisy Adolfa Hitlera. Faktycznie, podpis Hitlera znajduje się w złotej księdze Frankfurtu. Można w niej znaleźć także innych nazistów, jak Hermann Goering czy Heinrich Himmler.

Debata o tym, jak traktować ich wpisy, toczyła się już po zakończeniu II wojny światowej. Pojawiły się wówczas propozycje, by je usunąć. Pozostały jednak w księdze, do której wpisali się później Margaret Thatcher, Nelson Mandela, a także Dalajlama. Za wpisami nazistów pozostawiono jednak symbolicznie 13 pustych stron, po jednej na każdy rok istnienia „tysiącletniej Rzeszy”, aby zademonstrować dystans wobec nazistowskiej dyktatury.

Burmistrz Ayingu Wagner opowiedział się za pozostawieniem w książce wpisu Władimira Putina. – Jest to współczesny wpis historyczny – wyjaśnia. Nie można usuwać niektórych stron z księgi. Ale na wpisie Putina jego podpis został zaklejony obrazkiem namalowanym przez ukraińskie dziecko, uchodźcę z ogarniętego wojną kraju.

Aplauz dla Putina na drezdeńskim balu w operze w 2009 roku. Do złotej księgi miasta się nie wpisał
Aplauz dla Putina na drezdeńskim balu w operze w 2009 roku. Do złotej księgi miasta się nie wpisałZdjęcie: Norbert Millauer/dpa/picture alliance

Philipp Lahm i księżna Victoria

Jak mówi burmistrz, do księgi wpisały się znane osobistości, między innymi były premier Bawarii Edmund Stoiber, szwedzka księżniczka koronna (następczyni tronu) księżna Wiktoria Bernadotte, ale także honorowi obywatele gminy. Uwiecznił się tam także Philipp Lahm, swego czasu kapitan piłkarskiej reprezentacji Niemiec, który wziął ślub kościelny w Ayingu.

Na ironię losu zakrawa przy tym to, że gmina Aying nigdy nie miała żadnych kontaktów z Rosją. Miasto kupiło złotą księgę dopiero w związku z wizytą Putina w 2006 roku.

Peter Wagner dobrze pamięta, jak do tego doszło. Rząd Bawarii chciał wówczas zorganizować tradycyjny wieczór bawarski dla rosyjskiego prezydenta i szukał stosownego miejsca.

– Chodziło o to, by nie pozostawać w Monachium. Gmina Aying znajduje się około 25 kilometrów od miasta. Mamy dobrą gastronomię, dlatego tu zorganizowali ten wieczór – mówi Wagner. – Nie mieliśmy żadnej złotej księgi, więc ją kupiliśmy.

Gruba na mniej więcej sześć centymetrów, oprawiona w skórę księga przechowywana jest w ratuszu, w gabinecie burmistrza i nie jest publicznie dostępna. Nie ma w niej jeszcze zbyt wielu wpisów, około 20 zapisanych stron.

„Ciemne strony historii miasta"

Inaczej ze swoją złotą księgą obchodzi się Drezno. Każdy, kto chce, może w wyznaczonych dniach do niej zajrzeć. Wielu interesuje na przykład to, co w 2022 roku napisała w niej amerykańska aktorka Cate Blanchett, nominowana do Oscara za tytułową rolę w filmie „Tár”, który był kręcony w Dreźnie.

Wpisu Władimira Putina tam nie ma. – To rzeczywiście zadziwiające. Sam byłem też zaskoczony. Putin przez wiele lat pracował w Dreźnie dla KGB, tu poślubił swoją pierwszą żonę i tu urodziło się jego pierwsze dziecko – mówi Kai Schulz, rzecznik prasowy miasta.

Putin dwukrotnie był w Dreźnie jako prezydent Rosji. – Gdy Putin był tu z wizytą, działo się to na zaproszenie rządu federalnego i niekoniecznie musiała być z tym związana wizyta w ratuszu – uważa Schulz.

Obama wpisuje się do złotej księgi Drezna w czerwcu 2009 roku
Obama wpisuje się do złotej księgi Drezna w czerwcu 2009 rokuZdjęcie: Ralf Hirschberger/dpa/picture alliance

Zapytany, czy ludzie w Dreźnie cieszą się dziś, że prezydent Rosji nie zostawił swojego podpisu w złotej księdze, Schulz tak odpowiada: – Gdyby był wpis Putina, wyrażałby on tylko tyle, że był on z wizytą w Dreźnie i wpisał się do złotej księgi. Kategorie dobra czy zła nie mają z tym nic do czynienia.

Rzecznik dodaje, że w złotej księdze znajdują się wpisy wielu przedstawicieli Petersburga, partnerskiego miasta Drezna. Partnerstwo nie zostało zerwane, ale obecnie nie prowadzi się żadnych działań ze względu na rosyjską wojnę przeciw Ukrainie.

Złota księga miasta Drezna zawiera ponad 500 wpisów. Pierwsze pochodzą z 1949 roku. Historycy przypuszczają, że wcześniejsze księgi zaginęły podczas II wojny światowej.

– Złota księga jest dokumentem historii współczesnej. To całkiem naturalne, że ciemne strony historii miasta również znajdują w niej wyraz – mówi Schulz. – Dzięki historii miasta i złotym księgom można zobaczyć, jak zmienia się świat i jak można przezwyciężyć wojny – uważa rzecznik drezdeńskiego ratusza.