1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Protesty klimatyczne. 276 blokad dróg w samym Berlinie

24 grudnia 2022

W tym roku aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie wielokrotnie paraliżowali ruch w Berlinie i innych miastach, przysparzając tym samym wiele pracy służbom porządkowym. Teraz komendantka policji dokonała podsumowania.

https://p.dw.com/p/4LOqV
Aktywiści na ulicy
Aktywiści blokują ulicę w MonachiumZdjęcie: Matthias Balk/dpa/picture alliance

W ciągu niespełna roku demonstranci klimatyczni Ostatniego Pokolenia tylko w Berlinie zablokowali drogi 276 razy. Ponadto do połowy grudnia aktywiści dokonali 42 innych akcji, z których część była karalna – poinformowała komendantka policji w Berlinie Barbara Słowik. W sumie postawiono już 2200 zarzutów karnych i nałożono 600 grzywien.

Barbara Słowik dodała, że policjanci spędzili 220 tys. roboczogodzin, zajmując się tą grupą: obserwowali newralgiczne skrzyżowania i budynki, odrywali przyklejonych do ulicy demonstrantów, odgradzali skrzyżowania i kierowali ruchem. Do tego doszedł czas pracy przy prowadzeniu dochodzeń, ściganiu przestępstw i wykroczeń oraz wystawiania mandatów. – To ekstremalnie dużo pracy – podkreśliła komendantka berlińskiej policji.

Grupa Ostatnie Pokolenie ruszyła z blokadami w połowie stycznia tego roku. Pierwsza fala ich działań trwała do wiosny, latem była druga, a od października – trzecia. W tym czasie grupa pojawiła się także w innych miastach i na lotniskach.

Dłoń przyklejona do ulicy
Aktywiści przyklejają się do ulicy, żeby wydłużyć blokadyZdjęcie: Matthias Balk/dpa/picture alliance

Bawaria: ostrzejsze działania policji

W Monachium policja przyjęła ostrzejszą linię niż w Berlinie. W stolicy Bawarii policja objęła kilku aktywistów długoterminowym aresztem policyjnym. Dziesięciu aktywistów, w wieku od 18 do 50 lat, zostanie w areszcie nawet do 5 stycznia. Protestującym postawiono też zarzuty stosowania przymusu i złamania zarządzenia zakazującego do 8 stycznia protestów poprzez przyklejanie się do jezdni na wszystkich drogach szczególnie ważnych dla działań ratowniczych a także na autostradach.

Aktywiści nie zapowiadają jednak zmiany taktyki. – To jedno z ostatnich świąt Bożego Narodzenia, jakie nam pozostały, by zastanowić się i wziąć odpowiedzialność za zakończenie tego destrukcyjnego kursu – powiedziała Judith Beadle, jedna z aktywistek, wobec której wydano nakaz zatrzymania do 5 stycznia.– Wolę teraz przegapić święta z moimi dziećmi, niż patrzeć, jak są okradane z ich przyszłości – dodała.

(dpa/gsz)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Aktywiści opiłowali choinkę w Berlinie