1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa: „Zieloni przełykają jedną gorzką pigułkę za drugą”

17 października 2022

Niemieckie dzienniki podsumowują w poniedziałek (17.10.22) zjazd Zielonych i zauważają, że partia w podstawowych dla siebie sprawach „dostosowuje się” do obecnych czasów.

https://p.dw.com/p/4IFwT
Deutschland Politik l Grünen-Parteitag in Bonn l Baerbock und Habeck
Zdjęcie: Ina Fassbender/AFP

„Frankfurter Rundschau” stawia szereg pytań dotyczących przyszłości Zielonych. Chociażby o to, czy partia o pacyfistycznych korzeniach może aprobować dostawy broni do stref wojennych i czy partia chroniąca prawa człowieka może zawierać umowy z tymi, którzy te prawa łamią, jak Arabia Saudyjska czy Katar. Zastanawia się też nad tym, czy partia, która jest przeciwna atomowi i dla której ochrona klimatu jest priorytetowa, może dłużej utrzymać działalność elektrowni atomowych i węglowych. „Trzy razy tak” – odpowiada gazeta z Frankfurtu i cytuje przewodniczącą partii Ricardę Lang, która powiedziała: „Uprawiamy politykę dla rzeczywistości, która istnieje, a nie tylko dla tej, której sobie życzyliśmy”. Dziennik zauważa, że trudno sobie wyobrazić, by podobne stwierdzenie zostało nagrodzone aplauzem na zjeździe Zielonych za czasów Joschki Fischera. „Dziś wyraża ono samoświadomość partii. Jest to prawda, a zarazem niebezpieczeństwo. Partia nie może ulegać tej rzeczywistości, musi ją kształtować”.

Z kolei dziennik „Stuttgarter Nachrichten” ocenia, że Zieloni również w polityce energetycznej i środowiskowej „przełykają jedną gorzką pigułkę za drugą i są gotowi przedłużyć funkcjonowanie elektrowni jądrowych i węglowych”. Gazeta podkreśla, że powszechnie znany jest fakt, że kierownictwo partii, jak i wywodzący się z niej ministrowie tak właśnie myślą. „Co jest znamienne, choć nie jest zaskakujące, to fakt, że partia całościowo popiera ten kierunek”. Dziennik ocenia, że czasy, w których Zieloni uchodzili za synonim sporów, zdecydowanie minęły. „Władza może mieć bardzo dyscyplinujący wpływ na partie. W tym zakresie Zieloni mają się teraz tak, jak CDU podczas 16 lat urzędowania kanclerz Merkel”.

„Mitteldeutsche Zeitung” komentuje zjazd partii: „Wynika z nich (ze słów, które padły na zjeździe – red.), że Zieloni są partią, która ma kręgosłup, bezinteresownie chce tego, co najlepsze i jedynie inni przeszkadzają jej w tym, by to czynić”. Gazeta z Halle ocenia, że wielkie słowa na partyjnych zjazdach to jedno, a rzeczywistość rządowych koalicji to drugie. W każdym razie nie zawsze jest ona zgodna z wyobrażeniem o samym sobie, zdaniem dziennika, co widać na przykładzie niemieckiej polityki zagranicznej. „Ma być oparta na wartościach i oczywiście feministyczna. W rzeczywistości minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock właśnie musiała dać zgodę na dostarczenie broni do Arabii Saudyjskiej. Wicekanclerz Robert Habeck udał się wiosną do łamiących prawa człowieka w Katarze, by kupić tam energie, która stała się deficytowa”.

W opinii „Augsburger Allgemeine” byłoby z pewnością pomocne, gdyby jeszcze przez kilka lat utrzymać działalność trzech elektrowni atomowych w Niemczech. „Trzeba jednak przyznać, że Zieloni nie upierają się przy swoim klasycznym stanowisku dotyczącym zwalczania atomu, które jest kluczową kwestią ich tożsamości i dostosowują się do wymagań nowej przełomowej epoki. Dla partii nie jest to drobnostka” – pointuje dziennik.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>