1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nowe unijne sankcje. Chodzi o przemoc wobec kobiet

7 marca 2023

W przeddzień Międzynarodowego Dnia Kobiet UE po raz pierwszy wymierzyła sankcje z powodu stosowania przemocy wobec kobiet i dziewcząt.

https://p.dw.com/p/4OM8X
Symbolbild | Opfer moderner Sklaverei
Zdjęcie: Christoph Hardt/Geisler-Fotopres/picture alliance

Unijne sankcje wymierzone są między innymi przeciwko ministrom radykalnie islamistycznych talibów w Afganistanie, jak również przeciwko wysokim rangą rosyjskim wojskowym i policjantom – tak wynika z sankcyjnej listy, do której agencja AFP miała we wtorek (7.3.23) wgląd w Brukseli. Unia Europejska nałożyła w ten sposób na dziewięciu urzędników i trzy instytucje zakazy dostępu do majątków i wjazdu na terytorium Unii Europejskiej.

Sankcje skierowane są chociażby przeciwko afgańskiemu ministrowi szkolnictwa wyższego Nedzie Mohammedowi Nadimowi oraz ministrowi „propagowania cnoty i zapobiegania złym obyczajom” szejkowi Muhammadowi Chalidowi Hanafiemu. UE zarzuca im, że pozbawiają praw kobiety i dziewczęta i systematycznie nie dopuszczają ich do szkół i uniwersytetów.

UE w obronie ofiar przemocy seksualnej

Rosyjskim wojskowym i policjantom zarzuca się między innymi tłumienie protestów kobiet przeciwko wojnie w Ukrainie, a w niektórych przypadkach dopuszczenie się przemocy seksualnej wobec demonstrantek. Na liście objętych sankcjami znajdują się także osoby z Sudanu i Birmy, a także więzienie dla kobiet w Iranie.

– To pierwszy raz, kiedy UE stanęła w obronie ofiar przemocy seksualnej na świecie – podkreśliło holenderskie ministerstwo spraw zagranicznych, które zaznacza, że prowadzi feministyczną politykę zagraniczną. Założenia feministycznej polityki zagranicznej    przedstawiła niedawno także szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock. Wopke Hoekstra, szef holenderskiej dyplomacji, wyraził przekonanie, że sankcje będą miały odstraszający wpływ na innych ewentualnych sprawców przemocy.

(AFP/gwo)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>