1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Prawo i wymiar sprawiedliwości

Prasa o Izbie Dyscyplinarnej: To tylko zmiana etykietki

28 maja 2022

Niemieccy komentatorzy sceptycznie podchodzą do decyzji Sejmu o likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Uważają, że ustawa faktycznie niewiele zmieni, a obóz rządowy nie zrezygnuje z upolitycznienia sądów.

https://p.dw.com/p/4Byzu
Polen | Oberstes Gericht in Warschau - Banner mit Aufschrift Konsytucja» (Verfassung)
Budynek Sądu Najwyższego w WarszawieZdjęcie: picture-alliance/dpa/N. Skrzypczak

Obóz rządowy w Polsce nie zmienił swego problematycznego stosunku do wymiaru sprawiedliwości, dlatego Komisja Europejska powinna dokładnie śledzić przebieg procesu legislacyjnego, zanim przekaże Polsce pieniądze – pisze Nikolas Busse w sobotnim wydaniu „Frankfurter Allgemeine Zeitung”

Decyzja polskiego parlamentu o likwidacji Izby Dyscyplinarnej doprowadziła do postępu w sporze między narodowo-konserwatywnym rządem w Warszawie a Unią Europejską. Komisja Europejska przygotowuje pierwszy krok w kierunku uruchomienia zamrożonych miliardów euro dla Polski – czytamy w „FAZ”.

„Polskie ustępstwo wynika jednak prawdopodobnie bardziej ze zmienionych geopolitycznych warunków niż z zasadniczej zmiany polityki rządu w Warszawie” – zastrzega. Komentator przypomina, że inicjatywa likwidacji Izby wyszła nie od rządu, lecz od prezydenta Andrzeja Dudy, który już wcześniej reagował na zagraniczną krytykę ustaw o sądownictwie i mediach.

Duda uważa, że w obliczu agresji Putina, Polska nie może sobie pozwolić na dalszą konfrontację z Brukselą. „To świadczy o bardziej realistycznym spojrzeniu na sytuację w Europie, niż ma to miejsce na Węgrzech – ocenia Busse.

„Zanim pieniądze rzeczywiście zostaną przekazane (Polsce), Komisja (Europejska) powinna dokładnie śledzić dalszy przebieg procesu legislacyjnego w Warszawie. Obóz rządowy z pewnością nie zrezygnował ze swojego problematycznego podejścia do wymiaru sprawiedliwości. Jeżeli planowane nowe gremium będzie odrodzeniem Izby Dyscyplinarnej, to będzie to porażka. UE potrzebuje jedności wobec Putina, ale jeszcze bardziej potrzebuje praworządności” – konkluduje Busse na łamach „FAZ”.

„Sueddeutsche Zeitung”:  Izba grozy

„To wygląda na prawdziwą rewolucję. Polski rząd likwiduje Izbę Dyscyplinarną dla sędziów” – piszą Bjoern Finke i Viktoria Grossmann. Autorzy opisują długą historię sporu między Brukselą a Warszawą i stwierdzają – „Teraz ten spór ma się zakończyć. Czy pieniądze zwyciężyły?”.

„SZ” zwraca uwagę, że polski rząd jest pewien zwycięstwa licząc na zgodę z Brukseli (wypłatę pieniędzy) w przyszłym tygodniu. Szefowa KE Ursula von der Leyen ma przyjechać w czwartek do Warszawy.

„Z punktu widzenia opozycji, która krytykuje reformę jako całkowicie niewystarczającą, sprawa nie jest załatwiona” – piszę autorzy. „SZ” zwraca uwagę na krytyczną postawę Parlamentu Europejskiego. Europoseł Zielonych Daniel Freund ostrzega Komisję przed „pozornymi reformami”. Jego zdaniem PiS przebudowało sądy „według sowieckiego wzoru”, zwiększając jeszcze tempo zmian od czasu wybuchu wojny  – uważa europoseł.           

„Tageszeitung”: Spór toczy się dalej

„To co na pierwszy rzut oka wydaje się sensacją – Polska likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN – przy bliższym przyjrzeniu się, okazuje się zwykłą zmianą etykietek” – ocenia Gabriele Lesser.

Celem PiS jest odblokowanie zamrożonych przed ponad rokiem 58 mld euro pomocy na odbudowę po koronawirusie – wyjaśnia autorka.

„Formalnie ustawa spełnia żądanie UE likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Faktycznie nie zmienia się wiele, ponieważ powstaje nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej” – ocenia autorka. Nie zmieni się postępowanie dyscyplinarne w dotychczasowej formie. Uznany przez Trybunał Sprawiedliwości za sedno problemu upolityczniony sposób powoływania sędziów też nie został skorygowany przez ustawę zainicjowaną przez prezydenta Dudę. Pomimo tego PiS z premierem Mateuszem Mazowieckim już teraz ogłasza „wielki sukces” – czytamy w „TAZ”.

„Tagesspiegel”: Reforma ze znakiem zapytania

Zdaniem stołecznego dziennika kwestia uruchomienia przez KE funduszy dla Polski jest „pomimo decyzji Sejmu nadal otwarta”.

Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu Michael Roth powiedział „Tagesspieglowi”, że nowelizacja ustawy o SN jest dopiero „pierwszym krokiem”. „Zmiana etykietki nie wystarczy” – zaznaczył polityk SPD.  Roth zwrócił uwagę na inne zastrzeżenia wobec praworządności w Polsce. „Konieczne są dalsze konkretne kroki i decyzję”  - uważa Michael Roth.