1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Współszefowa Zielonych domaga się przyjęcia jezydek do RFN

28 grudnia 2019

Współszefowa Zielonych od miesięcy mocno opowiada się za przewiezieniem z północnego Iraku do Niemiec kobiet i dzieci ze wspólnoty religijnej jezydów. Jeśli rząd nie podejmie inicjatywy, decyzję podejmie Bundestag.

https://p.dw.com/p/3VREB
Jezydzi w północnym Iraku
Jezydzka kobieta z dziećmi w północnym IrakuZdjęcie: picture-alliance/dpa/A. Pampliega

Annalena Baerbock, były szef klubu poselskiego CDU/CSU w Bundestagu Volker Kauder oraz wiceprzewodniczący Bundestagu Thomas Oppermann z SPD już latem tego roku domagali się specjalnego kontyngentu dla kilkuset jezydzkich kobiet i dzieci na północy Iraku. W wywiadzie dla "Schwäbische Zeitung", wiceprzewodnicząca Zielonych zadeklarowała, że przedstawi tę inicjatywę w Bundestagu, jeśli rząd Niemiec nie zareaguje na apele.

Sytuacja bez wyjścia

Annalena Baerbock w czerwcu odwiedziła obóz dla jezydzkich uchodźców w północnym Iraku. Rozmawiała tam z kobietami, które zostały porwane przez mężczyzn z tak zwanego "Państwa Islamskiego" (ISIS) i które urodziły dzieci w wyniku gwałtu. Według prawa irackiego i tradycji jezydzkiej dzieci te nie są jezydami, ponieważ nazwisko oraz religia pochodzą tam od ojca. Powrót matek z dziećmi do wspólnoty jezydów jest więc utrudniony.

Annalena  Baerbock
Annalena BaerbockZdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Kappeler

Według Annaleny Baerbock, podczas pobytu spotkała się też z matką, której synowie właśnie powrócili z niewoli u terrorystów z ISIS. Obaj przeszli wieloletnie pranie mózgów i zostali wytrenowani do działań bojowych. Pobyt w szeregach islamistów spowodował u dzieci traumę, z którą ich matka nie jest w stanie sobie poradzić.

Współszefowa Zielonych w wywiadzie mówiła też o "wymagających szczególnej ochrony kobietach i dzieciach", którym trzeba jak najszybciej pomóc wydostać się z tej sytuacji bez wyjścia. Ponadpartyjna inicjatywa jednak na razie nie posuwa się do przodu. Utworzenie specjalnego kontyngentu wymaga zgody Ministerstw: Spraw Wewnętrznych oraz Spraw Zagranicznych lub musi być przyjęta większością głosów w Bundestagu.

„Zwrócimy się z tym ponownie do MSW, a jeśli nie przyniesie to skutku, przedstawimy sprawę przed Bundestagiem” – zapowiedziała Annalena Baerbock. Dotychczas tylko kilku ministrów spraw wewnętrznych poszczególnych krajów związkowych wyraziło zgodę na przyjęcie kobiet i dzieci, których dotyczy inicjatywa.

Jezydzi w północnym Irakut
Jezydzcy uchodźcy w północnym IrakuZdjęcie: picture-alliance/Y. Akgul

Bezczynność rządu Niemiec

W maju tego roku, wspólnota jezydów zarzuciła rządowi RFN bezczynność wobec niemieckich zwolenników "Państwa Islamskiego". Choć przedstawiciele kurdyjskiego samorządu w północnej Syrii wielokrotnie proponowali przekazanie aresztowanych dżihadystów do Niemiec, aby tam odbyło się postępowanie karne, rząd niemiecki odmawia ich przyjęcia.  Takie "zaniechanie" należy uznać za "poplecznictwo" - głosi pozew, który Jezydzka Rada Kobiet wniosła przeciwko minister sprawiedliwości Niemiec Katarinie Barley i ministrowi spraw wewnętrznych Horstowi Seehoferowi.

Wielu niemieckich bojowników ISIS podejrzewanych jest o udział w zbrodniach wojennych przeciwko jezydom w Iraku - w ich masowym mordowaniu i zniewoleniu jezydzkich kobiet. Bojownicy "Państwa Islamskiego" uznają jezydów za "czcicieli bożków".

jak (DW, kna, schwaebische.de)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>