1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Die Welt: Chore na raka dzieci z Ukrainy leczone w Niemczech

11 marca 2022

Szpitale w Niemczech przejmują od Polski chore na raka ukraińskie dzieci – relacjonuje „Die Welt”.

https://p.dw.com/p/48Lfs
Autobus ewakuujący dzieci z Kijowa
Autobus ewakuujący dzieci z Kijowa Zdjęcie: Sergei Chuzavkov/SOPA Images/picture alliance

Niemiecki dziennik opisuje w piątek (11.03.2022) współpracę szpitali w Niemczech i Polsce, które otoczyły opieką cierpiące na raka dzieci z Ukrainy.

Jak pisze, w zeszłym tygodniu do Kliniki Pediatrii, Onkologii i Hematologii w berlińskim szpitalu Charite zadzwonił dyrektor kliniki pediatrycznej o takim samym profilu w Łodzi Wojciech Młynarski z pytaniem, czy Niemcy mogłyby przejąć opiekę nad niektórymi chorymi na raka dziećmi. Dyrektorka berlińskiego szpitala Angelika Eggert natychmiast się zgodziła. „Zdawała sobie sprawę, że Polska sama nie będzie mogła zapewnić opieki medycznej nad ponad milionem uchodźców ukraińskich, którzy dotarli do tego kraju od początku wojny. Szczególnie wtedy, gdy chodzi o chore na raka dzieci, które potrzebują specjalnego leczenia. Oraz o te, których życie będzie zagrożone jeżeli nie otrzymają szybko swych leków albo terapii” – relacjonuje „Die Welt”.   

Berlińska klinika Charite przyjęła onkologicznie chore dzieci z Ukrainy
Berlińska klinika Charite przyjęła onkologicznie chore dzieci z UkrainyZdjęcie: picture-alliance/AP Photo/M. Schreiber

„Kilkoro dzieci zmarło”

Następnego dnia Eggert skontaktowała się z 60 szpitalami w Niemczech, które leczą nowotwory u dzieci i sporządziła listę dostępnych miejsc. Uzgodniła z polską stroną, które dzieci, z jaką diagnozą i w jakie miejsca mogą zostać przeniesione. Do czwartku, 10 marca, do Niemiec dotarło 90 dzieci, najwięcej do Kliniki Uniwersyteckiej w Essen oraz do Charité w Berlinie. Przed wyjazdem przebywały w ośrodku transferowym w Bocheńcu koło Kielc. Działa on jako Klinika Jednorożca im. Mariana Wilemskiego, uruchomiony przez amerykański St. Jude Children Research Hospital i fundację Herosi.  

„Niektóre dzieci nie miały nawet środków przeciwbólowych, niektóre pilnie potrzebowały kontynuacji chemioterapii” – mówi Eggert w rozmowie z „Die Welt”. Kilkoro w zaawansowanym stadium choroby niestety zmarło po przybyciu.

Koszty transportu autobusami do Niemiec pokryło kilka niemieckich fundacji i organizacji, zaś koszty leczenia wzięły na siebie szpitale. Jak pisze „Die Welt”, niemiecki minister zdrowia Karl Lauterbach zadeklarował już, że Niemcy chcą „odgrywać centralna rolę” w opiece medycznej nad uchodźcami z Ukrainy.

Chore dzieci na wojnie. Dramat szpitala