1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Der Spiegel: bunt przeciwko kontroli mediów przez UE

17 września 2022

Komisja Europejska chce chronić media przed zagrożeniami ze strony autokratycznych rządów w Polsce i na Węgrzech. Sprzeciw wobec Europejskiego Prawa o Wolności Mediów zgłaszają także inne kraje, w tym Niemcy.

https://p.dw.com/p/4H0dK
 Vera Jourova
„Po raz pierwszy w historii unijnego ustawodawstwa powstanie ochrona redakcyjnej niezależności mediów” - powiedziała eurokomisarz Vera JourovaZdjęcie: Alexandra von Nahmen/DW

W opublikowanym w piątek wieczorem na stronie internetowej komentarzu niemiecki tygodnik „Der Spiegel” odnosi się do projektu Europejskiego Prawa o Wolności Mediów (EMFA). „Po raz pierwszy w historii unijnego ustawodawstwa powstanie ochrona redakcyjnej niezależności mediów” – cytuje redakcja „Spiegla” wiceprzewodniczącą KE Verę Jourovą. W krajach UE były przypadki zabijania i inwigilowania dziennikarzy, publiczne media były prześladowane, państwowe środki na reklamy były wykorzystywane do wywierania presji. „Postanowiliśmy przeciwstawić się temu” – powiedziała Jourova, cytowana przez autora komentarza Markusa Beckera.

Nie tylko Polska i Węgry przeciw

„Sprzeciw wobec nowego prawa jest szeroki i nie ogranicza się tylko do Polski i Węgier, gdzie wolność mediów została ograniczona. Nawet z Niemiec słychać głosy oburzenia” – pisze dziennikarz „Spiegla”.  Właściciele mediów mogliby po wejściu w życie dyrektywy ustalać z redakcją jedynie „ogólną redakcyjną linię”. O sposobie relacji mieliby decydować sami dziennikarze.

„Jourova nie kryła, że planowane kroki skierowane są przede wszystkim przeciwko Węgrom, Polsce, ale także Słowenii i kilku innym krajom, w których publiczne stacje przekształcone zostały w kanały propagandowe, gdzie krytyczni dziennikarze zostali zwolnieni, a nieposłusznym mediom odebrano pieniądze” – czytamy w „Spieglu”. Nic dziwnego, że projekt dyrektywy spotkał się z akceptacją organizacji broniącej praw dziennikarzy „Reporterzy bez Granic”. 

Bruksela zniszczy wolność prasy?

Projekt skrytykowały nie tylko „nieliberalne demokracje” w UE, lecz także wydawnictwa prasowe w innych krajach, przede wszystkim w Niemczech.  Przedmiotem krytyki jest przede wszystkim planowana nowa Rada Mediów, która ma zastąpić dotychczasową grupę regulacyjną ERGA (European Regulators Group). Podczas gdy ERGA składa się z przedstawicieli rządów narodowych reprezentujących media audiowizualne, planowane nowe gremium ma być odpowiedzialne także za prasę. Nowa Rada Mediów nie byłaby wolna od kontroli rządowej – zwraca uwagę Europejska Rada Wydawców (EPC).

Niemieccy wydawcy widzą w Radzie Mediów „nowy urząd regulacji mediów”. „KE nie rozróżnia między właścicielami i wydawcami. Ci ostatni ponoszą merytoryczną ekonomiczną i prawną odpowiedzialność  za całość publikacji” – czytamy w oświadczeniu Federalnego Związku Wydawców Cyfrowych i Prasy (BDVZ) oraz Stowarzyszenia Mediów Wolnej Prasy (MVFP). Zniesienia de facto redakcyjnej suwerenności wydawców oznaczałoby ich zdaniem „zniszczenie wolności prasy”.  W podobnym tonie oceniły proponowane zmiany europejskie centrale wydawców prasy.

Komisja Europejska uważa zastrzeżenia za przesadzone – pisze Becker. Bruksela zaznacza, że Rada Mediów będzie mogła wydawać jedynie niewiążąco prawne zalecenia. KE nie będzie kontrolowała Rady, wyśle do niej jedynie przedstawiciela bez prawa głosu – zapewniła Jourova.  

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>