1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Czubek góry lodowej. 40 pierwszoklasistów powtórzy rok

21 kwietnia 2023

W szkole podstawowej w Ludwigshafen rośnie liczba pierwszoklasistów z poważnymi problemami szkolnymi. Brakuje im wielu umiejętności.

https://p.dw.com/p/4QPZK
 Pierwszoklasiści ze szkoły podstawowej w Hemshof w Ludwigshafen będą musieli powtórzyć rok
Pierwszoklasiści ze szkoły podstawowej w Hemshof w Ludwigshafen będą musieli powtórzyć rokZdjęcie: Channel Partners/Zoonar/picture alliance

Wszystko wskazuje na to, że w szkole podstawowej w Ludwigshafen w Nadrenii-Palatynacie 40 pierwszoklasistów będzie musiało powtarzać rok szkolny. Barbara Maechtle, dyrektorka placówki Graefenauschule, jest wstrząśnięta: „Ta bardzo wysoka liczba jest zatrważająca”. Jak podkreśliła, w zeszłym roku było 23-24 takich uczniów. „Także w innych klasach są uczniowie, którzy muszą powtarzać, ale nigdzie nie ma aż tylu" – dodała.

Nie tylko migracyjne pochodzenie

Przyczyny takiej sytuacji w drugim co do wielkości mieście Nadrenii-Palatynatu są złożone. Niejednokrotnie dzieci mówią słabo po niemiecku lub pochodzą z rodzin o niskim poziomie wykształcenia. Najczęściej były one też bardzo krótko lub wcale w niemieckim przedszkolu. „Wielu uważa, że wychowanie jest zadaniem rodziców, a oni często robią wszystko, co w ich mocy. Mamy też dzieci, które spędziły dwa lata na uchodźstwie i miały niewielkie możliwości jeśli chodzi o naukę" – tłumaczy Barbara Maechtle. Jak dodaje, u tych dzieci można zauważyć „brak podstawowych umiejętności". I wcale nie chodzi tylko o prawidłowe trzymanie nożyczek, lecz także o „właściwe zachowanie się w grupie".

Dyrektorka placówki zwraca również uwagę na fakt, że w jej szkole podstawowej około 98 procent dzieci ma pochodzenie migracyjne. Dzielnica Hemshof, gdzie znajduje się szkoła, często określana jako dzielnica problematyczna. „Ci, którzy dorastają w tej dzielnicy niekoniecznie potrzebują uczyć się niemieckiego, ale potrzebują go dzieci w szkole" – tłumaczy pedagog. 

Czubek góry lodowej

Szkoła w Hemshof nie jest wcale odosobnionym przypadkiem. Zdaniem Larsa Lamowskiego przewodniczącego landowego Związku Zawodowego Oświaty i Nauki: „Niedociągnięcia w systemie szkolnym w Ludwigshafen widać jak pod szkłem powiększającym". Dyrektorka szkoły mówi z kolei o „czubku góry lodowej". Tymczasem według landowego ministerstwa edukacji w Moguncji władze oświatowe nie znają dotychczas żadnego przypadku, w którym szkoła zwróciła się do nich z tak poważnymi sygnałami jak w Ludwigshafen. A rzecznik resortu przyznał, że to niezwykłe, iż tak duży odsetek danego rocznika szkolnego uznany został za zagrożony. Jednak nie jest jeszcze do końca sprecyzowane czy chodzi o 40 uczniów. Decyzja zapadnie do końca roku szkolnego.

(DPA/jar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>