1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PodróżeEuropa

Bilety lotnicze. Drogie i takie pozostaną

4 lipca 2023

Popyt na podróże lotnicze jest wysoki. Ceny też pozostaną wysokie – wynika z analizy.

https://p.dw.com/p/4TNpZ
Samolot nad Majorką
Samolot nad MajorkąZdjęcie: picture alliance/United Archives

Podróżujący samolotami muszą przygotować się na wysokie ceny biletów w międzynarodowych podróżach lotniczych. Według najnowszej analizy przeprowadzonej przez grupę ubezpieczeniowo-finansową Allianz Trade najważniejszym powodem jest wciąż niewielka podaż nowych samolotów.

Producenci powoli wychodzą z kryzysu dostaw w 2020 roku. Według Allianz Trade nawet w tym roku nie zostanie osiągnięty poziom sprzed kryzysu, kiedy do floty na całym świecie trafiało rocznie około 1600 nowych samolotów pasażerskich.

Droższe loty za Atlantyk

Dla linii lotniczych silny wzrost popytu w połączeniu ze spadającymi cenami paliwa oznacza większe zyski. Linie lotnicze mogą sprzedawać bilety o wiele drożej niż w 2019 roku, co zwiększa ich marże.

Według Allianz Trade loty między Stanami Zjednoczonymi a Europą podrożały w skali roku średnio o 23 procent. – Po trzech latach strat branża lotnicza może w tym roku znowu odnotować zyski – to wcześniej niż oczekiwano – powiedział szef niemieckiego oddziału Allianz Trade Milo Bogaerts. – Problemem pozostają niewykorzystane możliwości. Dla podróżujących oznacza to, że ceny biletów lotniczych pozostaną wysokie.

Allianz Trade powołuje się na prognozy stowarzyszenia linii lotniczych IATA, które w 2023 roku spodziewa się nadwyżki w wysokości 9,8 miliarda dolarów. Dla porównania: przed pandemią koronawirusa linie lotnicze osiągnęły w 2019 roku zysk w wysokości 26,4 miliarda dolarów – dzięki lepiej wykorzystanym samolotom.

Liczba pasażerów ciut mniejsza

Jak wyliczył niemiecki automobilklub ADAC, loty są w tym roku nawet o 46 procent droższe niż w roku ubiegłym. W porównaniu z rokiem 2021 ceny biletów niektórych linii lotniczych wzrosły nawet dwukrotnie. Szczególnie za przelot niemieckimi liniami Lufthansa i ich szwajcarską firmą córką Swiss podróżni płacą o ponad 40 procent więcej niż w 2022 roku.

Według szacunków IATA globalny ruch wzrośnie w tym roku do 4,35 miliarda pasażerów. To o cztery procent mniej niż przed pandemią koronawirusa w 2019 roku. Osiągnięcie tej liczby zależy jednak od możliwości personalnych. W ubiegłym roku na niemieckich lotniskach panowały chaotyczne warunki, głównie z powodu braku personelu.

W 2022 roku do obsługi pasażerów brakowało jednej piątej personelu naziemnego (w porównaniu ze stanem sprzed pandemii). Podczas pandemii wielu pracowników lotnisk i linii lotniczych dostało wypowiedzenia lub zmieniło pracę. Teraz sytuacja uległa poprawie, dlatego branża turystyczna ma nadzieję, że na lotniskach nie będzie tego lata chaosu.

(DPA/dom)

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>

Hiszpania. Gazpacho – specjalność kuchni z Andaluzji