1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Media: Ukraina prosi o „Taurusy”, Niemcy reagują z rezerwą

27 maja 2023

Niemiecka broń nie zostanie użyta na terytorium Rosji – zapewnia kanclerz Olaf Scholz. Tymczasem Ukraina prosi o dostawę pocisków manewrujących „Taurus”.

https://p.dw.com/p/4Rt98
Olaf Scholz
Kanclerz Niemiec Olaf ScholzZdjęcie: Michael Kappeler/dpa/picture alliance

Według doniesień medialnych, Ukraina poprosiła Niemcy o więcej systemów uzbrojenia. Niemiecki rząd stoi obecnie przed dylematem ws. dostawy pocisków manewrujących „Taurus”. Unia CDU/CSU jest za, a SPD na razie nie wypowiada się w tej sprawie.

Informację o ukraińskiej prośbie, potwierdzonej przez niemieckie ministerstwo obrony, podała w niedzielę (27.05.2023) niemiecka rozgłośnia publiczna Deutschlandfunk. Redakcja powołuje się na materiał opublikowany wcześniej w internecie przez portal „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS).

Deutschlandfunk podał, że Niemcy dysponują około 150 pociskami „Taurus”. Niemiecki minister obrony Boris Pistorius zareagował „z rezerwą” na prośbę, ale zastrzegł, że Niemcy powinny wspierać Ukrainę „wszystkimi dopuszczonymi przez prawo międzynarodowe” rodzajami broni, które są konieczne do wygrania wojny. Dalsze szczegóły nie zostały ujawnione.

Pociski manewrujące typu powietrze-ziemia „Taurus” to broń o zasięgu do 500 kilometrów. Bundeswehra uznaje je za jedne z najnowocześniejszych w siłach powietrznych. Piloci myśliwców nie muszą wnikać w przestrzeń powietrzną przeciwnika, aby je odpalić. Broń ta może również dolecieć do celu z dużej wysokości i odległości, a także niszczyć różne obiekty strategiczne, np. bunkry.

Jak dowiedziała się redakcja „FAS” z dwóch źródeł, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poruszył ten temat na początku maja podczas spotkania z kanclerzem Olafem Scholzem. Niemieckie ministerstwo obrony potwierdziło, że Ukraina zwróciła się do Niemiec z taką prośbą.

Ukraina nie potwierdziła jeszcze bezpośrednio, że wystąpiła z prośbą o dostarczenie jej „Taurusów”. Prezydent Wołodymyr Zełenski jednak wcześniej podkreślał, że będzie nadal zabiegał o wsparcie, a tym samym o dalsze dostawy broni, u zachodnich partnerów. – Zrobimy wszystko, co możliwe i niemożliwe, aby przyspieszyć dostawę kolejnych systemów obrony powietrznej jeszcze wyższej jakości na Ukrainę – powiedział.

Pociski manewrujące typu powietrze-ziemia „Taurus”
Pociski manewrujące typu powietrze-ziemia „Taurus”Zdjęcie: Jung Yeon-Je/AFP/Getty Images

„Taurus” pasuje do F-16

Konrad Schuller pisze w „FAS”, że „Taurus” byłby „idealnym uzupełnieniem” dla samolotów F-16.  Prezydent USA Joe Biden zgodził się niedawno na szkolenie ukraińskich pilotów na tych myśliwcach. Kilka krajów europejskich, w tym Polska, wyraziło gotowość do udziału w programie szkolenia. Na razie chodzi tylko o trening, ale przekazanie samolotów F-16 Ukrainie może być następnym krokiem.

Niemiecki rząd stoi obecnie przed dylematem: czy przyłączyć się do „sojuszu samolotowego” i czy przekazać pociski „Taurus”? „FAS” zwraca uwagę, że w sprawie przystąpienia do koalicji F-16, kanclerz Scholz nie zajął jeszcze jednoznacznego stanowiska. Niemiecka Luftwaffe nie posiada co prawda F-16, ale może – udostępniając swoje bazy – pomóc w szkoleniu, a także w logistycznym zabezpieczeniu tego programu.

Największe znaczenie miałoby zdaniem „FAS” przekazanie jako uzupełnienia do F-16, pocisków sterujących „Taurus”. Przekazane przez Wielką Brytanię podobne pociski manewrujące „Storm Shadow” umożliwiły ukraińskiej armii zniszczenie rosyjskich celów daleko za linią frontu. Pociski, mające zasięg do 550 kilometrów, okazały się „game changerem”.

Nico Lange, ekspert Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa uważa, że zastosowanie rakiet tego typu pozwala na systematyczne niszczenie przed początkiem ofensywy magazynów paliwa i amunicji oraz struktur dowodzenia. Celem ataków mogłyby być nieliczne połączenia z Krymem. Zniszczenie tych połączeń mogłoby zmusić wojska okupacyjne do wycofania się, gdyż żołnierze zostaliby odcięci od dostaw.

Europejskie kraje NATO posiadają zdaniem eksperta maksymalnie 2000 pocisków tego rodzaju. Gdyby przekazały Ukrainie co piąty pocisk, ukraińska armia otrzymałaby 400 sztuk, co mogłoby zapewnić jej decydującą przewagę.

Co mogą myśliwce F-16?

Obawy Berlina: Moskwa w zasięgu pocisków

Kanclerz Olaf Scholz podczas wizyty w stolicy Estonii Tallinie zapewnił Ukrainę o dalszym wsparciu „tak długo, jak będzie to konieczne”. Zarówno USA, jak i Scholz, stawiają jednak pewien warunek dotyczący dostaw broni na Ukrainę: nie może ona zostać użyta na rosyjskiej ziemi.

– Rosja zaatakowała Ukrainę, dlatego Ukraina może się bronić – powiedział szef niemieckiego rządu, cytowany przez Deutsche Welle. Jak dodał, „jasne jest, że dostarczona przez nas broń jest używana tylko na ukraińskim terytorium”. Olaf Scholz nawiązał do podobnej wypowiedzi prezydenta USA Joe Bidena dla „New York Times”. – To nadal w niezmieniony sposób obowiązuje – podkreślił kanclerz.

Dyrektor ds. komunikacji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego USA, John Kirby, wyraził wcześniej podobny pogląd: „Powiedzieliśmy Ukraińcom jasno i niedwuznacznie, że nie chcemy, aby sprzęt wyprodukowany i dostarczony przez USA był używany na rosyjskiej ziemi do atakowania Rosji”.

Ostatnio rząd koalicyjny wypowiedział się przeciwko udziałowi Niemiec w tzw. koalicji myśliwców. Po początkowej odmowie, USA zmieniły swoje stanowisko w tej sprawie i otworzyły przed Ukrainą perspektywę dostarczenia jej myśliwców F16.

Zdaniem Rodericha Kiesewettera, eksperta ds. wojskowości z opozycyjnej CDU, myśliwce te mogłyby być również uzbrojone w pociski kierowane „Taurus”. Wcześniej eksperci również zapewniali, że mogą być one dostosowane do przenoszenia ich przez amerykańskie F16 bez „szczególnej wiedzy o rakietach”.

„FAS” zaznacza, że warunkiem skutecznego użycia „Taurusów” są bardzo dokładne mapy i dane. Informacje tego rodzaju są pilnie strzeżone przez służby. „Czy Niemcy byłyby gotowe do przekazania Ukrainie wrażliwych danych?” – pyta publicysta.

(DW, AFP, DPA, tagesschau)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>